Za nami czwarty dzień półkolonii w Miejskim Ośrodku Kultury. Było naprawdę świetnie! Rano poszliśmy do pobliskiego Parku Miejskiego na muszlę koncertową. Kiedy doszliśmy na miejsce, grupa aktorska i dziennikarska zrobiły sobie krótką rozgrzewkę. Szczególnie podobała nam się zabawa w "stop". Dwie osoby odgrywały wymyśloną scenkę. W trakcie gry ktoś z widowni musiał krzyknąć STOP!!!, wejść na scenę i zająwszy miejsce wybranej osoby, zacząć odgrywać zupełnie nową historię.
Po rozgrzewce grupa aktorska wróciła na salę, a grupa dziennikarska odwiedziła redakcję gazety TIT. Wspólnie przeprowadziłyśmy wywiad z redaktorem naczelnym Jackiem Mrozowiczem. Udzielił odpowiedzi na nasze pytania, opowiadał również o gazecie oraz o pracy dziennikarza. Podczas rozmowy pani Małgorzata Snopek pokazała nam kronikę z roku 1990 – wtedy ukazał się pierwszy numer gazety TIT. Dowiedziałyśmy się z niej wielu ciekawych rzeczy, np. tego, że kiedyś gazeta kosztowała 5,5 grosza!
W tym czasie grupa aktorska w MOK-u układała miniscenki do wybranej muzyki. Wszystkie dzieci przygotowywały się do sobotniej promocji spektaklu – jedna osoba grała na skrzypcach, druga na gitarze elektrycznej, inne z kolei śpiewały i tańczyły w kole.
Cały dzień minął wesoło i przyjemnie. Wróciliśmy do domu zmęczeni, ale szczęśliwi.
Po rozgrzewce grupa aktorska wróciła na salę, a grupa dziennikarska odwiedziła redakcję gazety TIT. Wspólnie przeprowadziłyśmy wywiad z redaktorem naczelnym Jackiem Mrozowiczem. Udzielił odpowiedzi na nasze pytania, opowiadał również o gazecie oraz o pracy dziennikarza. Podczas rozmowy pani Małgorzata Snopek pokazała nam kronikę z roku 1990 – wtedy ukazał się pierwszy numer gazety TIT. Dowiedziałyśmy się z niej wielu ciekawych rzeczy, np. tego, że kiedyś gazeta kosztowała 5,5 grosza!
W tym czasie grupa aktorska w MOK-u układała miniscenki do wybranej muzyki. Wszystkie dzieci przygotowywały się do sobotniej promocji spektaklu – jedna osoba grała na skrzypcach, druga na gitarze elektrycznej, inne z kolei śpiewały i tańczyły w kole.
Cały dzień minął wesoło i przyjemnie. Wróciliśmy do domu zmęczeni, ale szczęśliwi.
Dominika Iwińska
Robienie okularów z drutu znacznie przewyższa moje umiejętności :D.
OdpowiedzUsuńnie ma mnie na zdjęciu :(
OdpowiedzUsuńno a mnie się ucieło..i tylko kawałek ręki widać..ach..panie Marcinie xd
OdpowiedzUsuńa ja ostatnia okulary obkleiłam xd
OdpowiedzUsuń42 year old Librarian Nikolas Ducarne, hailing from Dolbeau-Mistassini enjoys watching movies like Joe and amateur radio. Took a trip to Laurisilva of Madeira and drives a Ferrari 275 GTB/4. strony
OdpowiedzUsuń